piątek, 12 sierpnia 2011

Patchworkowy błękit

Zrobiłam sobie mały prezent. A właściwie to duży, bo w sumie, spośród moich dotychczasowych scrapków ten jest największy. Sam obrazek ma 39 cm x 49 cm, a do tego jeszcze passe partout i rama. W ruch poszła maszyna do szycia. A że ostatnio mi jej brakowało, to zrobiłam patchwork, by pojawiło się dużo nici. Kolorki cudne. Moje ukochane błękity i do tego sympatyczna sentencja. Całość w brązowej ramie - kolejnej, która przeczekała kilka lat na swoją odsłonę, do tego ze zbitą szybką, którą będę musiała zamówić, ale teraz mam przynajmniej motywację. I ozdoba na komodę gotowa.



Moje szaleństwo zmieniania wystroju domu trwa, więc pewnie pojawi się jeszcze kilka ram i innych przerobionych drobiazgów. Tymczasem sentencja - nie tylko na dzisiaj:
"Dance as though no one is watching you, Love as though you have never been hurt before, Sing as though no one can hear you, Live as though heaven is on earth".

1 komentarz:

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i czas poświęcony na pozostawienie komentarza.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...